Osoba niepełnosprawna potrzebuje czasem pomocy innej osoby.
Charakter niezbędnego wsparcia zależy od rodzaju niepełnosprawności.
Może to być przewodnik, tłumacz języka migowego, asystent, opiekun, kierowca… Czasem potrzeba kilku z tych usług, czasem tylko jednej. Czasem na stałe, na pełen etat, na kilkanaście do 24 godzin na dobę, a czasem tylko na jedną lub kilka godzin dziennie. Są też osoby, które potrzebują pomocy tylko rano i wieczorem, po parędziesiąt do parunastu minut. Niby kilka chwil, ale decydujących o całym, codziennym życiu i możliwości funkcjonowania tej osoby.
Jak ją zatrudnić?
Najpierw trzeba znaleźć odpowiednią osobę. Powinna mieć należyte umiejętności, wiedzę lub doświadczenie, a czasem wystarczy tylko dobra wola, uczciwość, zaangażowanie, poczucie odpowiedzialności. Wbrew doniesieniom o wysokim bezrobociu i braku pracy – osobom niepełnosprawnym bardzo ciężko znaleźć właściwą osobę do pomocy.
Pierwszym problemem jest dotarcie do jak największej liczby osób, które mogą być zainteresowane takim zatrudnieniem. Urzędy Pracy niestety nie opublikują ogłoszeń – ofert zatrudnienia, jeśli zgłaszają je osoby fizyczne (wyjątkiem mogą być rolnicy, którym przysługuje prawo przyjęcia na staż, finansowany przez PUP). Osoba niepełnosprawna nie otrzyma więc tu wsparcia w znalezieniu pomocy – chyba że jest właścicielem firmy, prowadzi działalność gospodarczą, wtedy otrzyma wsparcie na równi z innymi oferentami. I to nie wynika ze złej woli PUP. Po prostu takie są przepisy…
Zostaje więc wypytywanie znajomych, albo wykupywanie ogłoszeń w internecie, radiu, gazetach, ewentualnie wyklejanie ogłoszeń „na ulicy”.
Z własnego doświadczenia wiem , że najskuteczniejszy jest jednak, niestety – PUP.
A gdy już się znajdziemy i uzgodnimy wzajemne warunki, dobrze jest zawartą umowę spisać, podpisać i zachować.
Najczęstsze są dwa rodzaje umów: umowa o pracę (bezwzględny wymóg umowy na piśmie, a na zakończenie współpracy obowiązek wystawienia byłemu już pracownikowi świadectwa pracy), albo umowa zlecenie.
Patrząc od strony finansowej trzeba pamiętać, że
- umowa o pracę ma uregulowaną ustawowo najniższą możliwą wysokość wynagrodzenia – w przypadku umowy zlecenia wysokość wynagrodzenia zależy jak na razie (planowane są zmiany) od woli stron umowy, czyli zleceniodawcy i zleceniobiorcy
- oba typy umów (umowa o pracę i umowa zlecenie) są obciążone obowiązkowymi składkami na ubezpieczenie społeczne (emerytalne i rentowe) i zdrowotne (umożliwiające korzystanie z opłacanych przez NFZ publicznych usług medycznych).
Osobą, która ma obowiązek obliczyć sumę ubezpieczenia, zgłosić ją i odprowadzić (czyli wpłacić na konto ZUS) jest zatrudniający, czyli osoba niepełnosprawna.
Koszt zatrudnienia osoby asystenta, opiekuna, tłumacza, przewodnika, czy osoby świadczącej usługi pielęgniarskie jest możliwy do odliczenia w rocznym zgłoszeniu podatkowym PIT, podobnie jak koszty rehabilitacji i inne tym podobne, w ramach tzw ulgi rehabilitacyjnej.
Najpierw jednak trzeba mieć środki, aby taką/takie osoby zatrudnić. A koszty miesięczne bywają czasem bardzo wysokie, Pomoc takiej osoby jest czasem z kolei niezbędna, aby osoba niepełnosprawna mogła w jakikolwiek sposób zarobkować, czyli zarabiać pieniądze m.in na zatrudnienie tejże osoby i tak się koło zamyka – nie ma zatrudnienia bez zatrudnienia. Jakkolwiek głupio to brzmi..
A co, jeśli tych pieniędzy nie mamy?
Jako pewne wyjściem są wskazywane ośrodki pomocy społecznej – zatrudnione tam opiekunki nie przesadzą jednak na wózek i nie pomogą w dotarciu do pracy, a jeśli dochód osoby niepełnosprawnej (np renta z tytułu niezdolności do pracy) jest wyższy od ustawowych limitów (skandalicznie niskich) to za takie wsparcie trzeba będzie zapłacić i to wg stawki godzinowej czasem znacznie wyższej, niż najniższe miesięczne wynagrodzenie.
Asystent,opiekun, transport osoby niepełnosprawnej? w mniejszych miejscowościach raczej takiego wsparcia z instytucji publicznych nie uzyskamy…
Gdy pracodawca zatrudnia osobę niepełnosprawną, ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych PFRON może otrzymać zwrot kosztów wynagrodzenia tejże niepełnosprawnej osoby, koszt zatrudnienia asystenta dla niej i znaczne środki finansowe na dostosowanie stanowiska pracy. Gdy osoba niepełnosprawna osobiście chce podjąć działania w kierunku zarobkowania np w formie samozatrudnienia, czy działalności gospodarczej – nie dostanie żadnego wsparcia na zatrudnienie asystenta czy kierowcy. Równość praw najwyraźniej nie dotyczy osób niepełnosprawnych..
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie...